M_ody - 2008-02-19 13:55:20

Tak sobie wspominam stare Sc o którym mówimy w Top Secret... i wysuwa mi się pewne stwierdzenie dotyczące tego jak możemy być postrzegani....

Otuż jesteśmy jak stary mędrzec/pustelnik.  Jak prawdziwy scorpion. Żyjemy samotnie pośród wszystkich ziaren kłamstw, oszustw i pychy rozsypywanych przez to co nas otacza. Ziaren które stworzyły nie przemierzoną jeszcze pustynie. Lecz na tej pustyni jest pewne stworzenie które brnie do przodu... Nie przemieszcza się szybko lecz nic na razie nie może go powstrzyma
---------Nasza rodzina nie pcha sie do top 1 jesteśmy i czekamy na to co przynosi los robiąc po prostu swoje. Jesteśmy mega uparci i dzięki temu wciąż jesteśmy razem.

To stworzonko maszeruje tak po pustyni napotykając wielu wrogów.... Rzadko atakuje, zwykle się broni. Nie marnuje swego jadu na byle co. Nie walczy bez powodu. Lecz sprowokowane bywa bardzo niebezpieczne... Jedno ukłucie a ofiara niszczeje i po chwili ginie.
---------- My nie atakujemy bez powodu. Nie zasypujemy SZ każdego kto powie coś złego. Ciężko nas sprowokować, ciężko przełamać naszą cierpliwość i opanowanie. Wielu probowało, nie wielu się udało. Nie popadamy w konflikty by pokazać jakie to z nas kozaki. Żyjemy sobie i walczymy gdy zagraża nam śmierć. Nie walczymy na marne bo zwycięstwo przyjdzie samo. Lecz gdy ktoś nas sprowokuje zadajemy jeden cios... I po chwili wrogiej rodzinki nie ma...


Jesteśmy bardzo spokojni, opanowani i cierpliwi. Niepozorni lecz niesamowicie niebezpieczni. Jesteśmy starym mędrcem utożsamiającym się ze skorpionem. Nie atakujemy nie potrzebnie. Nie popadamy w zbędne konflikty. I pomimo że nie walczymy to każdy mógłby nas zaatakować. Lecz pozostaje pytanie czy by mu się to udało. Jak na razie nikt nie ryzykuje. Być może to ryzyko jest zbyt wielkie. Mówią że nas nie szanują :) Może i tak ale to oni potrzebują pomocy a nie my...
RSLCN ta rodzinka jest do nas podobna... lecz zbyt łatwo popada w konflikty. Łatwo ją sprowokować... Wielu członków się przez nią przelewa... Anarchia... niby taki szacunek lecz muszę teraz wygrzebywać się z dołka po dość sromotnej porażce. B_W... nasze porzucone dziecko.... Nazwa już nie ta lecz wciąż po mimo konfliktów traktują nas jak rodziców... SWM.... było i go nie ma.... A niby takie z nich kozaki... A IS był, jest i pozostanie na wieki... Nic nie jest w stanie nas zniszczyć....




To taki mały wstępik do tego co chciałbym zrobić... lecz nie mam pamięci dobrej i i need your help... Trzeba by spisać naszą historię krok po kroku :) Wtedy bym namazał coś ekstra :D

Baldar - 2008-03-19 15:43:01

Nie sadziłem że wymyślając nazwę Scorpion [Sc] nasza rodzina się upodobni do tej nazw i tym bardziej mnie ten fakt cieszy że dobrze dobrałem pomysł i nazwę dla tej rodziny tworząc ją razem z wami.

Paul - 2008-04-20 13:08:29

Mlody niezle nie zle :> az chcialem kupic scorpiona :P ale zona wygonila mnie z tym pomyslem xD

www.managerleague.pun.pl www.klubbakugan.pun.pl www.nsz-squad.pun.pl www.benign.pun.pl www.biolgeo0910.pun.pl